Dwanaście miesięcy i dwanaście najważniejszych wydarzeń z punktu widzenia marketingu politycznego – w Polsce i na świecie – według Dwójmyślenia
- Styczeń
Jacob Chansley, jeden z demonstrantów, którzy wdarli się na waszyngtoński Kapitol, ten w futrzanej czapce z rogami, twarzą wymalowaną w barwy amerykańskiej flagi i gołym torsem, to już symbol naszych czasów. Napędzani fake newsami o kradzieżach wyborczych zwolennicy odchodzącego prezydenta Donalda Trumpa 6 stycznia dokonali bezprecedensowego szturmu na siedzibę Kongresu i Senatu i unaocznili światu smutną prawdę o tym jak łatwo jest dziś manipulować masami.

- Luty
Akcja #mediabezwyboru, zorganizowana 10 lutego, była protestem przeciwko rządowym planom dodatkowego opodatkowania mediów, jakoby na znak solidarności z branżami najbardziej dotkniętymu kryzysem ekonomicznym wywołanym pandemią. Większość komercyjnych mediów w Polsce zawiesiła swoją działalność na jeden dzień, pokazując co by było gdybyśmy zostali skazani na media prorządowe. Akcja odbiła się szerokim echem na całym świecie.
- Marzec
W marcu Szymon Hołownia rejestruje partię „Polska 2050”, chcąc jakoś skanalizować poparcie otrzymane podczas wyborów prezydenckich. Spektakularnie może nie było, ale przez jakiś czas mogliśmy poobserwować jego pomysły na walkę o elektorat znajdujący się poza strefą wpływów PiS-PO. Gwiazda Hołowni trochę zbladła z chwilą powrotu do polityki Donalda Tuska, ale wtedy znów swoje poparcie postanowił skanalizować Rafał Trzaskowski organizując „Campus Polska Przyszłości”. Generalnie chwalebne to, że ktoś (przynajmniej deklaratywnie) myśli o przyszłości wybiegającej poza datę następnych wyborów.
- Kwiecień
W mediach histeria z powodu skutków ubocznych stosowania szczepionki AstraZeneca. Politycy na całym świecie starają się przeciwdziałać informacjom zniechęcającym do szczepień i wybierają dla siebie właśnie preparat AZ. Swoim przykładem do korzystania z tej szczepionki zachęcają, między innymi, Angela Merkel i Mateusz Morawiecki.
- Maj
Spektakularna prezentacja „Polskiego Ładu”, wielkiego projektu reformy społeczno-gospodarczej, z pomocą której PiS chce podreperować nadszarpnięty wizerunek. Grupą docelową programu są przede wszystkim rodziny wielodzietne i seniorzy, samorządowcy już protestowali, że odbiera im się fundusze, a jak zareagują przedsiębiorcy przekonamy się po 1 stycznia.

- Czerwiec
Coroczne odpowiedzi prezydenta Rosji Władimira Putina na pytania obywateli to dla mnie pozycja obowiązkowa. Putin rozwiązuje problemy w czasie rzeczywistym, przy okazji zabierając nas na ciekawią wycieczkę po współczesnej Rosji. W tym roku było trochę blado, a to głównie z powodu korona-ograniczeń (nie było połączeń z reporterami w regionach) i nieco wymuszonej promocji rosyjskiej szczepionki Sputnik V.
- Lipiec
No, i stało się. Na czoło Platformy Obywatelskiej wrócił Donald Tusk, pełen nowej energii, ripost i gotowości do utarczek słownych z pracownikami TVP. Po raz pierwszy od dawna mieliśmy okazję usłyszeć, że celem PO jest zwycięstwo nad PiS-em, bo Borys Budka swoje cele starannie ukrywał. Jeśli takowe w ogóle miał.

- Sierpień
Wycofanie się Amerykanów z Afganistanu to porażka propagandowa roku, a może nawet dziesięciolecia. Świat miał okazję obserwować tłumy Afgańczyków desperacko usiłujących opuścić lotnisko w Kabulu, a także przemianę, jaką miastu fundowali Talibowie. Warto zwrócić uwagę, że ci ostatni mocno się ostatnimi laty podszkolili w marketingu politycznym, zatrudnili rzecznika prasowego i wypuścili w świat parę propagandowych gołąbków pokoju.
- Wrzesień
Odejście Angeli Merkel trochę przyćmiło ciekawą kampanię wyborczą, która niemal unicestwiła pewną jeszcze przed rokiem kandydatkę Zielonych na kanclerkę Niemiec Annalenę Baerbock (na pocieszenie zostało jej miejsce szefowej dyplomacji). Jak zwykle pomysłowa była walka Alternative für Deutschland z systemem i jej przeciwników z ksenofobią.

- Październik
Przyszłoroczne wybory na Węgrzech mogą zmienić oblicze europejskiej polityki, bo po raz pierwszy od 2010 roku mógłby je przegrać Viktor Orban. Do walki z nim stanie wspólny kandydat partii opozycyjnych, wyłoniony w październikowych prawyborach, Peter Marki-Zay, postać stosunkowo nowa na węgierskiej scenie politycznej, polityk nowoczesny i, jak się wydaje, znający się na PR. Jego największym rywalem nie będzie jednak Orban, a referendum odbywające się w dniu wyborów, na którym Węgrzy mają wypowiedzieć się za lub przeciw „ideologii LGBT”. To dość sprytny trick urzędującego prezydenta mający zmobilizować jego elektorat.
- Listopad
Miesiąc zdominowali uchodźcy i manipulacje Łukaszenki i Putina. Polski rząd może nie musiałby uciekać się do politycznych spinów, gdyby na czas zrozumiał, że dziennikarze (także mediów komercyjnych) mogą stać się jego największymi sprzymierzeńcami. Nie zrozumiał, z czego prezydenci Białorusi i Rosji skwapliwie skorzystali.
- Grudzień
Dwie afery w rządzie i dwa dowody, że politycy, którzy mają media państwowe na każde wezwanie gubią kontakt z rzeczywistością. O błędach Łukasza Mejzy pisałam dość obszernie, sprawa działki Mateusza Morawieckiego i jego żony też pewnie wyglądałaby inaczej, gdyby władza nie uważała pasków TVP za wystarczające narzędzie komunikacji.
No tak miniony rok był bogaty politycznie. Ja czekam na pasek za wypłatę styczniową to przekonam się praktycznie jak na tzw polskim ładzie wyjdę.
PolubieniePolubione przez 1 osoba